Zdrowie

Jasna strona późnego wieku – naukowo o starzeniu się

Naukowcy są zgodni co do jednego: aktywność – zarówno fizyczna, jak i intelektualna – jest bardzo ważna dla szczęśliwego życia na emeryturze. Jej znaczenie od zawsze podkreśla prof. Shlomo Noy, światowej sławy geriatra, współzałożyciel centrum seniora Angel Care, który był jednym z prelegentów na XII Międzynarodowym Kongresie Psychogeriatrycznym.

– Najlepiej być aktywnym przez całe życie, wówczas będziemy czerpać największe profity, ale pamiętajmy, że na zmianę stylu życia nigdy nie jest za późno – mówi prof. Shlomo Noy. – Ćwiczenia fizyczne i aktywność intelektualna wpływa pozytywnie na nasze zdrowie, sprawność psychoruchową i poczucie szczęścia. To wszystko przekłada się na wyższą jakość życia w starszym wieku.

Łatwiej się cieszyć

„Jasna strona późnego wieku” – wykład prof. Jerzego Vetulaniego, neurobiologa z Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie, skupiał się na pozytywnych aspektach starzenia się. Profesor cytując badania, podając przykłady, a nawet przytaczając historie z własnego życia, udowadniał, że można starzeć się dobrze, o ile tylko chce się być aktywnym i twórczym.

Profesor tłumaczył, że mózg wcale nie starzeje się szybko, raczej zmieniają się jego funkcje: niektóre się psują, natomiast inne poprawiają. Co prawda wolniej się uczymy, lecz na przykład powiększamy zasób słów, a nasze funkcje werbalne mogą się nieustannie polepszać.

Poprawia się także emocjonalność, która się stabilizuje, a zmniejsza neurotyzm. Z wiekiem potrafimy coraz bardziej się cieszyć – i to z niewielkich spraw, np. z krajobrazu czy z rozmowy z drugą osobą. Badania wskazują również na to, że łatwiej skupiamy się na pozytywnych aspektach, a mniejszy wpływ mają na nas te negatywne.

Według naukowca starość ma kluczowe znaczenie dla przetrwania ludzkiego gatunku. Co więcej, ewolucja człowieka to w dużej mierze zasługa instytucji babci. Babcie opiekowały się wnuczętami, a w pełni sprawni rodzice mogli wówczas zadbać o zapewnienie wyżywienia. Starsze osoby były – i są – więc bardzo w społeczeństwie potrzebne.

– Starość oznacza też mądrość. Z wiekiem pamiętamy coraz więcej, a to oznacza ogromne doświadczenie. W stadzie słoni najważniejsza jest najstarsza samica, która prowadzi resztę. Gdy ona umiera, stado dużo traci – mówi prof. Jerzy Vetulani. – U ludzi przykładem mogą być Indianie Ache, wśród których najwięcej mięsa zdobywają łowcy w wieku 40-60 lat. Na polskim gruncie mają tak grzybiarze – najstarsi zbierają najwięcej.

Seks jest dobry

W ostatniej części prezentacji prof. Jerzy Vetulani poruszył kwestię aktywności seksualnej w starszym wieku. Podkreślił, że seks jest naturalny i niezwykle ważny dla człowieka – na każdym etapie życia.

– Seks silnie pobudza układ nagrody. To potężne narzędzie emocjonalne. Ma znakomity wpływ na zdrowie
i ogólnie na jakość naszego życia – mówi prof. Vetulani. – W późniejszym wieku seks służy głównie do utrzymania więzi. Szalenie ważne jest też przytulanie, dotykanie i ocieranie. Według badań 30% Amerykanów po osiemdziesiątce uprawia seks. Ponadto jeden orgazm w tygodniu przekłada się u mężczyzn na zmniejszenie ryzyka śmierci w danym roku o 50%.

Podsumowując wykład, prof. Jerzy Vetulani powiedział, że ogólnie na starzenie się źle wpływa leniwy tryb życia. Warto więc być aktywnym. Następnie tę puentę znakomicie uzupełnił prof. Tadeusz Parnowski, prezes Polskiego Towarzystwa Psychogeriatrycznego. Podczas wykładu „Jak to jest: być starym i szczęśliwym” zastanawiał się nad miejscem osób starszych w społeczeństwie.

Co wpływa na stan zdrowia i poczucie szczęścia? Jako najważniejsze czynniki prof. Tadeusz Parnowski wskazuje styl życia rozumiany jako potrzeby, które zaspokajamy. Jeśli ktoś zaleca nordic walking, ale nie sprawia nam to przyjemności, to wybierzmy pływanie, które lubimy od dziecka.

– W przypadku podejmowania aktywności dodatkowo pozytywny wpływ ma ich zmienność. Można uczestniczyć w wykładach na Uniwersytecie Trzeciego Wieku, ale też brać udział we wspólnym pieczeniu chleba, malowaniu czy wędkowaniu. Aktywności najlepiej dobierać indywidualnie do swoich potrzeb, zmieniać, dopasowywać – mówi prof. Parnowski.

Ogromne znaczenie ma to, jak osoby starsze funkcjonują w społeczeństwie. Seniorzy są często pozostawiani samym sobie, izolowani społecznie, samotni. To prowadzi nawet do niedożywienia i niedowodnienia i ma zgubny wpływ. Metodą na radzenie sobie z izolacją społeczną będzie indywidualny kontakt z osobą starszą, np. pracownika instytucji społecznej, który będzie odwiedzał seniora. Prof. Parnowski zaznacza jednak, że nie może to być kontakt zbyt częsty, optymalnie raz w tygodniu.

XII Międzynarodowy Kongres Psychogeriatryczny odbył się 3 i 4 grudnia we Wrocławiu. Wzięli w nim udział wybitni specjaliści w dziedzinie psychiatrii i psychogeriatrii, w tym m.in. prof. Jerzy Vetulani, neurobiolog z Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie, prof. Tadeusz Parnowski, prezes Polskiego Towarzystwa Psychogeriatrycznego, prof. Andrzej Kiejna, kierownik Katedry i Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, prof. Michael Davidson, prezes cenionego w świecie Centrum Alzheimera, współzałożyciel Instytutu Gerontologii Angel Care we Wrocławiu, prof. Shlomo Noy, geriatra i współzałożyciel centrum seniora Angel Care. Tematem przewodnim kongresu były „Pozytywne aspekty życia senioralnego”, a część została poświęcona sesji z okazji stulecia śmierci prof. Aloisa Alzheimera, który prowadził we Wrocławiu badania w ostatnich latach swojego życia.

Organizatorzy XII Międzynarodowego Kongresu Psychogeriatrycznego: Polskie Towarzystwo Psychogeriatryczne, Fundacja Ochrony Zdrowia Psychicznego oraz Instytut Gerontologii Angel Care.

Dodaj komentarz